Parafia pw. Matki Bożej
Pocieszenia w Poznaniu
Archidiecezja Poznańska
Powiedział do Niego urzędnik królewski: "Panie, przyjdź, zanim umrze moje dziecko".Rzekł do niego Jezus: "Idź, syn twój żyje". Uwierzył człowiek słowu, które Jezus powiedział do niego, i poszedł... czytaj więcej
Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie pragnie zwrócić się do Polaków o pomoc dla ogarniętej wojną Syrii. Zarówno Ojciec Święty Franciszek jak i biskupi syryjscy różnych Kościołów zwracają się z gorącymi apelami o pomoc.
Abp Jean-Clement Jeanbart: „Pieniądz syryjski stracił 50 procent swej wartości, a to oznacza, że ludzie mają połowę mniej, niż mieli. Wszystko to sprawia, że żyją w skrajnej biedzie. Dolar amerykański jeszcze pół roku temu kosztował 500 funtów syryjskich, a dziś już ponad 1000. Zarobki więc w żaden sposób nie odpowiadają cenom, jakie trzeba zapłacić za podstawowe produkty – stwierdził abp Jean-Clement Jeanbart. – Pomagaliśmy ludziom bardzo dużo. W naszej diecezji prowadziliśmy 22 programy pomocowe. Teraz na nowo musimy się zmobilizować i szukać pomocy, aby wesprzeć ludzi, by mogli przeżyć i pozostać w Aleppo i w Syrii. To co najbardziej leży mi na sercu to to, aby pozostali tutaj, na miejscu i kontynuowali życie Kościoła, który w Syrii trwa od 2 tysięcy lat.”
Wydawało się, że gorzej już być nie może, jednak ostatnie miesiące jeszcze bardziej pogłębiły katastrofę humanitarną w Syrii. Wskazuje na to nuncjusz apostolski w tym bliskowschodnim kraju podkreślając, że Kościół jest tam prawdziwym szpitalem polowym. – Nie można pozwolić na to, by świat zapomniał o dramacie Syryjczyków i zostawił ich na pastwę losu, a tak się właśnie dzieje – alarmuje kard. Mario Zenari.
Zmasowane działania syryjskich wojsk rządowych, mające na celu odbicie miasta Idlib, tylko w ciągu dwóch ostatnich miesięcy spowodowały prawie 700 tys. nowych uchodźców.
– Ludzie bez dachu nad głową, wygłodzeni i chorzy pukają do drzwi naszych kościołów błagając o pomoc – mówi kard. Zenari. Hierarcha wskazuje, że klęska humanitarna dotyka 17 mln Syryjczyków. Osiem osób na dziesięć potrzebuje wsparcia humanitarnego, zarówno żywności jak i pomocy medycznej.
- ponieważ od 9 lat trwa tam wojna;
- bezrobocie sięga w niektórych miejscach nawet 80%;
- żeby utrzymać rodzinę przy takiej inflacji i niskich zarobkach trzeba pracować 70dni;
- wojna w Syrii zmusiła do ucieczki 11 milionów ludzi, czyli ponad połowę ludności tego kraju. 6 milionów to uchodźcy wewnętrzni, zaś 5 milinów przebywa poza granicami, głównie w Turcji, Libanie i Jordanii.
- uświadomienie światu dramatu ludności cywilnej w Syrii;
- okazanie solidarności z najbardziej cierpiącymi;
- zebranie środków na zakup najbardziej potrzebnych rzeczy: żywności i odzieży;
- poprzez utworzenie kilku piekarni zapewnienie ludności dostępu do chleba oraz kilkudziesięciu miejsc pracy (jedna piekarnia kosztuje około 80 tysięcy euro, na 3 zmianach daje pracę 21 osobom).
- wysyłając sms na numer 72405 o treści RATUJE
- wpłacając na konto bankowe z dopiskiem „Syria”
Nr konta: PKO BP 65 1020 1068 0000 1502 0147 7132
Z okazji rocznicy sakr. małżeństwa Marii i Michała – z podz. za otrzymane łaski, z prosbą o dalsze bł. i opiekę Matki Bożej
+Tadeusz Stefanowicz – pogrzebowa Luboń
+ Boguchwał Eichler – od rodziny Sobkowiaków
int. Sióstr Dominikanek
W int. nowożeńców: Marta i Patryk
rez. Grzeszkowiak