Parafia pw. Matki Bożej
Pocieszenia w Poznaniu
Archidiecezja Poznańska
Powiedział do Niego urzędnik królewski: "Panie, przyjdź, zanim umrze moje dziecko".Rzekł do niego Jezus: "Idź, syn twój żyje". Uwierzył człowiek słowu, które Jezus powiedział do niego, i poszedł... czytaj więcej
Słodko i zaszczytnie jest umrzeć za ojczyznę, Gorzko, gdy w imię ojczyzny mordują bohatera.
Z okazji Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych 1 marca przedstawiamy trzy postacie należące do tej właśnie grupy bohaterów.
Jednym z nich jest stryjek naszego parafianina kmdr. Zbigniew Przybyszewski stracony dnia 16 grudnia 1952 roku w Warszawie przy ul. Rakowieckiej metodą tzw. Katyńską, strzałem w potylicę, po dwóch latach tortur.
We wrześniu 1939 roku kapitan Zbigniew Przybyszewski, dowodził 31 Baterią im. kmdra ppor. Heliodora Laskowskiego, złożoną z czterech dział typu Bofors, rozmieszczonych na cyplu. Bateria, jej dowódca i załoga odegrali najważniejszą rolę w 32-dniowej obronie Helu, który poddał się dopiero 2 października 1939 r.
Po wojnie bohater kampanii wrześniowej wrócił do domu w Gdyni i do ukochanej Marynarki Wojennej. Piastował w wojsku ważne funkcje, tworzył system artyleryjskiej obrony Wybrzeża, szczególną wagę przywiązując do budowy baterii w Gdyni Redłowie.
Mimo, że Z. Przybyszewski awansował na stopień komandora porucznika, czuł się w wojsku coraz gorzej. Odmawiał zapisania się do partii, nie mógł pogodzić się z rusyfikacją Marynarki Wojennej.
Aresztowany we wrześniu 1950 roku komandor porucznik Zbigniew Przybyszewski został oskarżony o zdradę, dywersję, udział w spisku. Przybyszewski trafił do więzienia pierwszy, ale w następnych miesiącach aresztowano kolejnych oficerów.
Brutalne przesłuchania, czasem dzień po dniu po 18 godzin trwały ponad dwa lata. W haniebnym procesie siedmiu komandorów, zapadło pięć wyroków śmierci, z których trzy wykonano.
16 grudnia 1952 roku w więzieniu na Mokotowie strzałem w tył głowy zabito komandora Stanisława Mieszkowskiego oraz komandora porucznika Zbigniewa Przybyszewskiego.
Poniżej link do zdjęć z pogrzebu komandorów.
https://photos.app.goo.gl/zDOznExRE12HBKLr1
źrodło http://www.pulswejherowa.pl/2295/kiedy-czytam-o-dziadku-pacz/
+ Halina Michałowska -od rodziny z Oświęcimia
+ Witold Skorupski
+ Bronisława Średzińska – od sąsiadów z ul. Nałęczowskiej
+ Stanisława Eichler, Weronika, Tomasz Tomaszewscy
+ Regina – o łaskę Nieba
+ Władysława i Władysław oraz za zm. z rodz.
Z okazji rocznicy sakr. małżeństwa Marii i Michała – z podz. za otrzymane łaski, z prosbą o dalsze bł. i opiekę Matki Bożej
+Tadeusz Stefanowicz – pogrzebowa Luboń
+ Boguchwał Eichler – od rodziny Sobkowiaków
int. Sióstr Dominikanek
W int. nowożeńców: Marta i Patryk
rez. Grzeszkowiak